#1 2011-08-25 13:29:21

Lorena

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2011-08-19
Posty: 5
Punktów :   

Zabawa w chowanego...

Młode małżeństwo - Amber i Kris - wraca z podróży poślubnej. W drodze do domu postanawiają zatrzymać się w jednej z mijanych, maleńkich miejscowości. Wynajmują pokój w hotelu.
Rano Amber wstała wcześnie zbudzona śpiewem ptaków i zapachem sosnowego lasu, który zaczynał się zaraz obok hoteliku.
Wzięła szybki prysznic i postanowiła wyjść na mały spacer.
Przeszła przez las, ciesząc oczy i uszy wspaniałym widokiem, szumem lasu i śpiewem ptaków. Kiedy wyszła za linię drzew na polankę jej oczom ukazał się mały dworek. Znieruchomiała z wrażenia. Tak właśnie widziała dom swoich marzeń. Stała chwilę oczarowana jego urokiem.
Nagle usłyszała kroki i łamane gałązki za plecami w lesie. Wyszli z niego dwaj mężczyźni.
- Dzień dobry! - przywitali ją radośnie.
- Dzień dobry - uśmiechnęła się i znów spojrzała na dom.
- Piękny co? To dom weselny... - powiedział jeden z nich.
- Weselny? - zdziwiła się.
- Tak go tutejsi nazywają.. Kiedyś wyprawiono w nim wielkie wesele..
- Ale to było jeszcze przed wojną.. - dodał drugi.
Zanim zdążyła o cokolwiek zapytać zauważyła że ich już nie ma. Podeszła bliżej do domostwa. Stare drewniane ściany, piękna weranda, okiennice.. Wszystko trochę zniszczone przez czas, ale jakże urokliwe! Nie mogła się napatrzeć i nadziwić.
Wtedy postanowiła, że musi go kupić. I tak się stało.. Jej mąż uważał, że to nie jest zbyt dobry pomysł, ale w końcu udało jej się go przekonać.
Kupili i zaczęli remontować dom, jak myśleli, swoich marzeń. Jednak Amber zauważyła dziwne zachowanie ludzi.. Spoglądali na nich tajemniczo, jakby coś wiedzieli, wszyscy poza nimi...
Pewnego dnia w sklepie jedna z kobiet w końcu się wygadała.
- Ja to panią podziwiam... - powiedziała - że też się nie boicie... Przecież w tym domu straszy!
- Jakoś nie zauważyłam, niby kto tam straszy? - odparła Amber.
- No panna młoda..
Nie uwierzyła w to, ale jakoś nie dawało jej to spokoju.
Pewnego wieczoru, kiedy czekała na Krisa siedząc na werandzie, usłyszała jak w domu trzasnęły drzwi. Pomyślała że to przeciąg. Wstała więc i weszła do środka. Wtedy ujrzała jakąś postać w długiej białej sukni, wbiegającą po schodach na piętro.
Zamknęła oczy, a gdy znów je otworzyła niczego nie było. Mąż nie chciał jej uwierzyć.
Innym razem znów ujrzała tą postać, tym razem wbiegała na poddasze.
Amber postanowiła poznać historię tego domu. Udała się do proboszcza. Kto jak kto, ale proboszcz zawsze wie wszystko i z pewnością jej opowie.
Udało się. Jak się dowiedziała. W jej domu było bardzo huczne wesele, jednego z bogatych ludzi. Jego jedyna córka wychodziła za mąż, więc ojciec na niczym nie oszczędzał. Szampan i wódka lały się strumieniami. Gości było bardzo dużo. Jak się okazało jeden z nich wpadł na pomysł, by zabawić się w chowanego. Oczywiście większość się zgodziła. Szukający znalazł potem wszystkich... z wyjątkiem panny młodej. Ludzie uznali że uciekła z kochankiem. Ale ci co kupowali ten dom twierdzą, że ona tam straszy..
Amber wstrząśnięta tą historią wróciła do domu. Opowiedziała mężowi o wszystkim. Policja wtedy niby przeszukała cały dom, ale ona musiała zrobić to sama, dla świętego spokoju. Jednak nic nie znaleźli. Dopiero kiedy doszło, do remontu poddasza, gdzie Kris chciał urządzić sobie gabinet dokonano makabrycznego odkrycia...
Robotnicy znaleźli na poddaszu ogromny stary kufer z litego drewna, strasznie ciężki. Amber zdziwiła się, bo gdy z mężem przeszukiwała dom nie znalazła go.. Znaleźli tylko jakieś stare pamiątki, które potem wyrzuciła. Okazało się, że w ścianie za jedną z ruchomych desek była skrytka i tam stał właśnie ten kufer..
Amber podeszła do kufra i nagle przed nią ukazał się obraz, jak panna młoda chcąc ukryć się przed szukającym w chowanego, wchodzi do skrytki, potem do kufra. Jednak nie przewidziała tego że tak ciężkie wieko spadając, może się zatrzasnąć... Jej krzyków nikt nie słyszał. Zmarła.
Amber zaczęła płakać. Wezwano policję, opowiedziała wszystko. W kufrze znaleziono zwłoki panny młodej. W końcu mogła ona zaznać spokoju... Amber też...


http://img709.imageshack.us/img709/8456/kopiddddd.jpg

Offline

 

#2 2011-08-25 13:53:02

 Athena

Moderator

5481131
Skąd: SW
Zarejestrowany: 2011-08-17
Posty: 6
Punktów :   

Re: Zabawa w chowanego...

No i fajne. Myślałam, że będzie inne po tym jak powiedziałaś mi że to będzie horror, a jednak mi się spodobało XD Ja już tak mam, jestem przewrotną kobietą Na 6.


http://img89.imageshack.us/img89/8194/pasekpn.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ratowniki.pun.pl www.harab-serapel.pun.pl www.musa2010.pun.pl www.cs-grzenda.pun.pl www.wip-air.pun.pl